Motylu, ja bym ciebie szczęścia uczyć mógł,
Tobie pył potrzebny kwiatów - mnie starczy pył dróg...
Jan Sztaudynger, "Nauka szczęścia"

niedziela, 8 lutego 2009

Ciało czyli moja inteligencja fizyczna


Ostatnie doświadczenia zwróciły bardziej moją uwagą na zależność mojej sprawności umysłowej od stanu fizycznego. To co prawda nic odkrywczego, ale ciekawe jest jak bardzo stany fizyczne mają wpływ na nasze emocje i odwrotnie. Porównałbym moje ciało do okna na świat czy też narzędzia które, odpowiedzialne jest za wykonywanie zadań zleconych przez umysł. Dlatego też od sprawności mojego ciała zależy siła z jaką będę poszerzał przestrzeń swoje wolności. I właśnie w tym ostatnim tygodniu przez bóle głowy, nie byłem wstanie się na niczym skupić. Z tym przychodziła frustracja i złość. Powoli wracam do siebie, ale bardzo żałuję tych przykrości jakie sprawiłem mojej bliskiej osobie. I to właśnie uzmysłowiło mi jak bardzo człowiek jest złożony i jak rozwój naszej inteligencji fizycznej ma znaczenie przy realizacji planów. Wszystko się przenika: ciało, umysł, serce, dusza. Osiągnięcie radości bez osiągnięcia równowagi w tych czterech sferach naszego życia może okazać się nie możliwe. Trzeba więc rozwijać się jednocześnie na wszystkich polach. A ciało stanowi najbardziej zewnętrzny aspekt naszego istnienia. A sposobem jest na to właściwe odżywianie, ruch i odpoczynek. Każdy jednak powinien sam odnaleźć najlepsze sposoby na utrzymanie właściwej formy. Ja wciąż szukam. Myślę, że cierpliwość i wytrwałość zaprowadzi mnie do umiejętności wyszukiwanie tego co dla mojego ciała jest najlepsze. Czego i wam tworzącym siebie na nowo życzę z całego serca

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Nikt nie przychodzi na świat, mając przy sobie pakiet na doskonałe życie. Człowiek wszystkiego doświadcza, uczy się, przeżywa. Mądrość polega na tym, żeby z poznawanych zjawisk czerpać to, co najlepsze. Nie wszystko, bowiem, jest dobre. Inteligencja - do jakiejkolwiek dziedziny by ją odnieść - to jak elegancka dama, wytworna a jednocześnie znająca się na rzeczy. Ona nie pozwoli, by jej wizerunek kształtowano według schematów narzucanych przez innych. Mądrością kierowana, wybiera to, co jest najważniejsze. I za ów rozsądny wybór - szcunek ma i podziw wśród tylu, którym się to nie udało.